26.3.09

Wyjazd



Mia:
Podwładni wyjeżdżają na narty. Śmieszne, co to za zajęcie jest? Zostajemy sami, choć nikt tego z nami nie konsultował. Ja nigdy w życiu nie miałam urlopu. I chyba raczej bym nie chciała, zwłaszcza wyjazdu. Ani tym bardziej na Ukrainę. A na narty to już na pewno nie. Ciekawe kto będzie nas karmił i jaka będzie jakość oraz częstotliwość tego karmienia.


Rudolf:
Ja bym chciał na nartach. Ale na dwóch czy na czterech? Chyba na dwóch. Mam nadzieję, że szybko wrócą, bo co z tego, że będzie łóżko wolne. Sam mam w nim spać, a może z Mią??? Będę tęsknił.

23.3.09

Wujek Russel


Mia:
Wujek Russel przesłał zdjęcie. To miły, kulturalny wujek. I sam pierze.


Rudlof:
Uprzedzam - to nie ja ja jestem na tym zdjęciu tylko jakiś wujek. Wygląda na pokornego, ale z tego co słyszałem, to tak do końca nie jest. Ha, czy rude koty mają coś ze sobą wspólnego poza rudością? Słyszałem, ze są słodkimi łobuzami, a takich laski lubią najbardziej.

20.3.09

Kot w kozie

Mia:
Szkoda, że nie dokonał samospalenia.

19.3.09

Zarządzenie

Mia:
Wyszło nowe zarządzenie, że w nocy koty w ogóle nie będą przebywały w sypialni. I zamknęli drzwi. Cała noc poza sypialnią. To niby przez walki na łóżku, które toczyliśmy poprzedniej nocy. Przecież walczyłam z Rudolfem i wystarczy, żeby jego wyrzucać za drzwi. Będę musiała teraz spać całymi dniami.

Rudolf:
Skandal, przez tę zołzę zostałem wyrzucony z własnego łóżka.

13.3.09

Mia ma dosyć


Mia:
Koteczek ukochany, mój ty aniołeczku, my angel, Rudi jesteś śliczny, mój brzuszku, jesteś taki super, kocham cię Rudi wiesz?, kociołku, kociuszku, jesteś najsłodszym kociakiem na ziemi. NIE MOGĘ TEGO SŁUCHAĆ! ZABIJĘ GO!

12.3.09

Rudolf męczy bułę











Rudolf:
To może na ten weekend wyjedzie do kota Lecha? Tylko do którego? Przeprowadzam śledztwo. Czy to jeden człowiek, a dwa koty? Czy to dwa koty i jeden człowiek? Czy to dwa koty i dwoje ludzi? Czy to same koty? Ktoś wie?

9.3.09

Alik mówi bye

Mia:
Weekend u Alika. Chciał się rozliczać z przeszłości, ale mu powiedziałam, żeby się wypchał suchą karmą. Poza tym od zawsze wiedział, że jest dla mnie za niski. To, że chodzi nastroszony, nie dodaje mu wzrostu. Nie moglibyśmy być razem dłużej niż jeden marzec.

Rudolf:
Kot Alik - kot Jarosława, jeden z najwybitniejszych (obok Irasiada i Saby) przedstawicieli fauny IV RP (za http://www.spieprzajdziadu.com/). Gdzie ona jeździ ta szalona kobieta? Jeszcze będą przez to kłopoty!

6.3.09

Alik mówi halo


Mia:
Jadę odwiedzić Alika. Zapewne czeka mnie kolacja na poziomie i może kocia opera. Generalnie wysokie progi. Bawcie się dobrze, baj i żegnam.


Rudolf:
Who the f**k is Alik??? Jakiś terrorysta w kraciastej chuście?

5.3.09

P.I.E.S.


Mia:
Wczoraj pojechali do psa (!!!), zostawili nas samych bez jedzenia, bez komputera. Już parę razy widziałam psy, nic ciekawego. Był tu z rok temu ślepy jamnik, prawie ślepy, ale i tak usunęłam się sprzed jego oczu. Mógł widzieć ewentulanie tylko podłogę, ale usunęłam się całkowicie.


Rudolf:
Bez komentarza.

3.3.09

Overpowered







Rudolf:
LSD? MDMA? GHB?





2.3.09

Rzeźba




Mia:
Wspaniała rzeźba z początku XXI wieku, jeszcze niedokończona. Powstaje techniką ostrzenia pazurów. Wyraza pewność siebie, siłę, złość i waleczność artystki. Materiał: stół Ikea.