Rudolf:
Jestem przewlekle chory, wymagam stałej opieki, chcę być marudny i rozbity, powinienem być tulony, zabawiany i przykrywany kołderką. Dostaję zastrzyki, chcę syropu, tabletek i chcę do szpitala!
Mia:
Na razie to on tylko botoks sobie wstrzykuje hihi.
2 komentarze:
Co ci się przydarzyło, Rudolfie? Cokolwiek to jest, myślę, że nawet nie będąc przewlekle chorym wymagasz tulenia i troski :)
Rudego ściskamy mocno i mamy nadzieję, ze te zastrzyki będą robione wprawnie, tak żeby kotka nie pokłóć za bardzo.
rejuvenate
Prześlij komentarz