5.4.10

Świętowanie?!



Rudolf:
Siedzimy tu gorzej niż na zesłaniu - tylko puszki i woda. A oni robią rajd po rodzinie i się obżerają. Wstrętne grubasy. Może dzisiaj jakiś pasztecik przyniosą od teściowych. Albo białą kiełbasę.... Albo choćby jajko.
Pisać nam się odechciało bo zeżarło część Waszych komentarzy. Kto je zjadł? Google???

Mia:
Obawiam się, że jedyne na co możemy dzisiaj liczyć to śmigus-dyngus.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

dokładamy komentarz w takim razie, żebyście pisali. i żeby "wasi" przywieźli wszystko - pasztet, kiełbasę, jajka i co sobie tylko koty zażyczą :)

rejuvenate

Anonimowy pisze...

..i co ? przywieźli wspomniane smakołyki ?

Abigail pisze...

też się włączamy :). piszcie... :) ślicznie wyglądają ;)