24.11.09

Kocie dramaty








Mia:
Na szczęście to nie my. Przysłała Agata i Marcin.

8 komentarzy:

Kot Patapon pisze...

A już się martwiłam widząc czarnego i rudego kota ;) Też pomysły, zeby myć kotki, przecież są czyste

abigail pisze...

No!... :) Biedactwa!!!

maus pisze...

o biedactwa... ale znam to kiedys musialam wykapac kota. 10 kg zywej wagi...

nasze zwierzaki pisze...

no nieee, z jakiego powodu - musiał być baaardzo ważny, ale czy dostatecznie?

maus pisze...

To byl dorosly kot, nie takie maleństwu jak tu na zdjeciach. Kapiel niestety byla konieczna... wiele lat zbierania kurzu i bardzo geste futro rasowca mnie do tego zmusilo. Kot zniosl to cierpliwie. Lepsze bylo to jak ryzyko pojawienia sie problemu ze skora...

Anonimowy pisze...

dopiero można ocenić stopień niedowagi! boshe!

Anonimowy pisze...

No cóż. Nie wiem co w tym zabawnego, założę się, że żaden kot nie chce tego wspominać... A tak w ogóle to koty masz super tylko te nudne i mało sensowne rozmowy między kotami to troche żebnada. Więcej tekstu mniej dialogów. Wrzucaj więcej zdjęć twoich podopiecznych, bo koty z neta znajdę nawet na youtube-ie. Pozdro Misiek. :]

rejuvenate pisze...

A jak dla mnie rozmowy między Mią i Rudolfem są znakomite :P